No to tak jak w tytule. Dzisiaj moje sweet sixteen. Myślałam, że nie doczekam się tego wieku. Dla mnie właściwie 16 urodzinki są ważniejsze niż 18, chociaż za dwa lata będę pewnie inaczej myśleć. No, ale teraz powinnam się strasznie cieszyć. No i się cieszę. Hehe estem blond james blond. A wakacje mogę zaliczyć do udanych bo spędziłam tydzień w Chorwacji z Ciemkiem. Było cudownie. :) Ta czysta woda, jeżowce na dnie. Te widoki. Aż nie chciało się wracać do domku. Było po prostu idealnie. :3 Mam nadzieję że ktoś tu zagląda. Mimo wszystko dziękuję, że jesteście :3
Lekko spóźnione wszystkiego najlepszego! Miłego czekania na 18 i jak już nadejdzie, to żebyś nie zapomniała co myślałaś 2 lata temu :D
OdpowiedzUsuńJa zaglądam i czekam na więcej notek ;)
Pozdrawiam merikter.blogspot.com ;3